W dniach 12-14 października 2016 w Świdnicy odbył się Kongres Turystyki Polskiej. W ramach spotkań odbyło się ponad 20 sesji tematycznych. Czy tak długo oczekiwany Kongres spełnił pokładane w nim nadzieje?
W spotkaniach i panelach dyskusyjnych uczestniczyło ponad 800 osób – w tym Prezes Kombinatu Kultury Bruno Aleksander Kieć jako przedstawiciel Stowarzyszenia LOTUR którego Fundacja jest członkiem.
Dlaczego udział Fundacji na takim spotkaniu? Co ma wspólnego kultura z turystyką? Odpowiedzią na te pytania może być informacja, że oferta turystyczna wielu miast jest nawet w 90% ofertą kulturalną.
Debata dotycząca wyzwań stojącymi przed ludźmi zarządzającymi i tworzącymi ruch turystyczny rozpoczęła się z mało optymistyczną diagnozą. Duże rozproszenie przedsiębiorców turystycznych i brak poczucia integracji, skomplikowane i niestabilne przepisy prawa, słaby ekonomicznie i zatomizowany samorząd gospodarczy w turystyce, słabe marki turystyczne, niski poziom komercjalizacji produktów turystycznych to najważniejsze bariery rozwoju polskiej turystyki.
Poszczególne debaty dotyczyły tematów:
przepisy prawne i finansowe
standaryzacja usług turystycznych, szczególnie usług noclegowych
samorząd turystycznym w Polsce
zarządzania promocją turystyczną
Szczególnie ta ostatnia skupiła bardzo duże zainteresowanie uczestników kongresu. Próbowano precyzyjnie zdiagnozować system funkcjonowania POT-ROT-LOT, statur organizacji i ich relacje z jednostkami samorządowymi. Próbowano podsumować 15 lat ich istnienia:
„ Wiemy jaka jest forma organizacyjno-prawna ROT-ów czy LOT-ów, w jaki sposób są finansowane, czego konsekwencją jest uzależnienie promocji od samorządu terytorialnego. Niestety deprecjacja roli branżowych organizacji pozarządowych i przedsiębiorców w zarządzaniu promocją doprowadziła do niskiego poziomu komercjalizacji produktów turystycznych. I to należy zmienić. Kongres nie kwestionuje kluczowej roli ROT-ów w zarządzaniu promocją i informacją turystyczną w regionach, jak i prowadzeniu badań rynku turystycznego, ale kreowanie produktów turystycznych i ich komercjalizacja powinny być kompetencją LOT-ów i innych branżowych organizacji pozarządowych, których statutowymi zadaniami są promocja i komercjalizacja produktów turystycznych. Należy określić zasady współpracy pomiędzy tymi organizacjami, jak i podział kompetencji, aby uniknąć dublowania zadań i wypracować spójne kierunki działania. Potrzebne są systemowe decyzje nt. kluczowych obszarów rozwoju turystyki w Polsce. Potrzebny jest dostęp do wiedzy o charakterystyce behawioralnej turystów jak i wyników „big data analytics”
Zwrócono także uwagę na urzędnicze ograniczenia z jakimi boryka się turystyka:
„ Turystyka to jeden z istotnych sektorów polskiej gospodarki o interdyscyplinarnym charakterze funkcjonowania. Niestety obecnie obserwujemy ograniczanie turystyki do resortu sportu i turystyki, co jest błędnym postępowaniem, bo turystyka ma wpływ na politykę społeczną, edukacyjną, kulturalną infrastrukturalną, transportową, rolniczą czy zdrowotną naszego kraju. Jeśli chcemy dążyć do zrównoważonego rozwoju społeczno-gospodarczego, nie możemy zawężać postrzegania turystyki. Problem aktywności turystycznej młodzieży jest ważnym wyzwaniem nie tylko dla środowiska turystycznego, ale przede wszystkim dla administracji rządzącej. Kongres apeluje o podjęcie szerokiej międzyresortowej debaty o turystyce, aby nie stała się ona domeną wyłącznie wirtualnego świata.”
Czy tak długo oczekiwany Kongres spełnił pokładane w nim nadzieje?
I Tak i nie. Na pewno pozytywem Kongresu jest to, że się odbył, ponad 800 osób mogło dyskutować na temat problemów i bolączek związanych z funkcjonowaniem i rozwojem turystyki polskiej. Pozytywem jest zauważenie, że:
„ Charakteryzujący się dużą pracochłonnością sektor turystyczny jest w stanie zaoferować dużą liczbę atrakcyjnych miejsc pracy przede wszystkim dla rozpoczynających karierę zawodową młodych osób, często nieposiadających jeszcze formalnych kwalifikacji. Bezrobocie w tej grupie zawodowej jest z natury wyższe od przeciętnej dla całej gospodarki, a branża turystyczna umożliwia im wejście na rynek pracy i zdobycie cennego doświadczenia. Tworzenie i utrzymanie miejsc pracy jest naturalnie tylko jednym z powodów, dla których samorządy terytorialne są zainteresowane rozwojem turystyki.”
Tylko, że w kontekście końcówki tej wypowiedzi dodałbym, że powinne być zainteresowane, gdyż bardzo często nie są. W trakcie debat dyskutowaliśmy właśnie między innymi nad problemami współpracy z samorządami, częstym braku zrozumienia, że środki przeznaczane na turystykę nie są dotacją tylko inwestycją w rozwój regionu. Turystyka jest inwestycją w nowe miejsca pracy, inwestycją która w efekcie przyniesie zwiększoną liczbę turystów, stworzy wiele nowych firm, zmniejszy bezrobocie oraz przyniesie dodatkowe wpływy do budżetu miast i gmin. W wielu ośrodkach te wpływy sięgają nawet 8 % PKB.
Czy tak długo oczekiwany Kongres spełnił pokładane w nim nadzieje? I Tak i nie. Ważne, że trakcie obrad można było wyczuć nadzieję na zmiany bez których polska turystyka będzie tylko marginesem turystyki europejskiej.
Zapisz
Zapisz