Jaki jest udział turystów zagranicznych i polskich w turystyce przyjazdowej w polskich miastach? Ilu z nich przyjeżdża do Zielonej Góry, Jak stoi turystycznie Nasze Miasto? Ktoś powie co ma piernik do wiatraka, co kultura ma związanego z turystyką? Ci którzy zadają te pytanie okażą swoją niewiedzę. Dlaczego? Ponieważ w niektórych ośrodkach kultura jest ofertą dla turystów nawet w 99%. Tak jest, ponieważ zabytki, koncerty, festiwale, galerie czy muzea są – w szerokim tego słowa pojęciu – kulturą, a zarazem ofertą turystyczną tych miast. Co daje tworzenie oferty turystycznej, jej promocja w uproszeniu nazwana sprzedażą tejże oferty? Bardzo wiele. Daje przypływ gotówki poprzez tworzenie usług dla potencjalnych turystów. Są zakładane nowe firmy, rozbudowywane stare, tworzy się nowe miejsca pracy. Zarabiają hotele, restauracje, kluby, kawiarnie i cała strefa około turystyczna typu parki rozrywki, parki linowe, centra sportowe, muzea itp. Zarabiają ludzie a poprzez to – podatki – miasto, czyli my wszyscy. Często słyszę od urzędników, że w ramach konkursów Oni wspierają, dotują Projekty. Jest to mylny sposób myślenia. Urzędnicy do całej sfery związanej z finansowaniem kultury powinni podchodzić jako do procesu inwestowania w ciekawe Projekty. Powinni inwestować w działania które w przestrzeni najbliższych lat staną się produktami flagowymi miasta, jego ofertą turystyczną, sposobem na zwiększenie dochodu. Taki sposób myślenia opłaca się nam wszystkim, ponieważ w ten sposób zwiększy się realnie liczba miejsc pracy, zwiększy się budżet miasta oraz zwiększy się liczba różnego typu działań artystycznych w którym będziemy mogli brać udział My mieszkańcy naszego miasta.
zapraszam do zapoznania się z całym tekstem
Bruno Aleksander Kieć
Kombinat Kultury